Autor |
Wiadomość |
mikacha
Administrator
Dołączył: 11 Lip 2006
Posty: 68
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Namysłów
|
Wysłany: Nie 22:15, 16 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Dlaczego wszyscy maja kota Ja mam chomika (Lucyfer-Lucy) i jest good
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
Autor |
Wiadomość |
Ata
~Jezycjadowiec~
Dołączył: 11 Lip 2006
Posty: 211
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z obrotowego krzesła
|
Wysłany: Nie 23:50, 16 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Co ty ja oprócz kota mam dwa psy, królika, papugę i rybkiXD Ata ma małe zoo w domu:D
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
Autor |
Wiadomość |
kubek
~Jezycjadowiec~
Dołączył: 13 Lip 2006
Posty: 115
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ze stolika
|
Wysłany: Pon 10:39, 17 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Ja mam kota i psa + pies mojego kuzyna, który mieszka na tym samym podwórku. Dalmatyńczyk, który jest tak nienormalny, że wolę już mojego Reksia z dałnem wstecznym
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
Autor |
Wiadomość |
dzieckiem-byc
~Jezycjadowiec~
Dołączył: 12 Lip 2006
Posty: 152
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: sprzed monitora :)
|
Wysłany: Pon 10:54, 17 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
A ja nie mam kota Mam za to piesia. Owczarka niemieckiego długowłosego, dziewięciomiesięcznego- dokładnie 9 miechów skończyła 14 lipca, płci żeńskiej, o imieniu bardzo twórczym- Sara Ech. Ale kociaki też lubię. Chciałam mieć kota, ale moja mama mówi, że koty śmierdzą i brudzą i fe. A mój argument to taki, że pies jest większy,w dodatku długowłosy gubi kłaki i często mam w buzi trochę jej sierści i to nie jest przyjemne. Często na mnie włazi w nocy, jak śpię i kładzie się na moje biedne, wiotkie ciałko P I łamie mi koćsi prawie tymi swoimi trzydziestoma kilogramami. Ale to nic. Nie zamieniłabym mojej Sarci ani na żadnego kotka, ani na króliczka, którego też kiedyś chciałam mieć, ani nawet na gołębia. No nic, pozdrawiam!
A co do wątpliwości nad wyrazem miauczeć, to poprawna jest forma przez "u", nie przez "ł"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
Autor |
Wiadomość |
kubek
~Jezycjadowiec~
Dołączył: 13 Lip 2006
Posty: 115
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ze stolika
|
Wysłany: Pon 11:51, 17 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
dzieckiem-byc napisał: | A co do wątpliwości nad wyrazem miauczeć, to poprawna jest forma przez "u", nie przez "ł" |
Tak właśnie myślałam. Dziękuję bardzo za uświadomienie. Nigdy mi się do słownika zaglądać nie chce.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
Autor |
Wiadomość |
Ata
~Jezycjadowiec~
Dołączył: 11 Lip 2006
Posty: 211
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z obrotowego krzesła
|
Wysłany: Pon 13:06, 17 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Koty śmierdza??? Gdzie tam, to najczystrze zwierzeta na świecie, nie ma czystrzych. No chyab, że ma ruje i znaczy teren to inna sprawa, bo sama to przezywałamXD Znaczy smierdzenie jak kot znaczy teren, bo rui to nie mamXD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
Autor |
Wiadomość |
kubek
~Jezycjadowiec~
Dołączył: 13 Lip 2006
Posty: 115
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ze stolika
|
Wysłany: Pon 17:42, 17 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Może i czasem kot śmierdzi, ale czy czuliście jak śmierdzi pies po deszczu? Najlepiej jak siedzi w jakimś małym pomieszczeniu. Oooo to jest dopiero zapaszek.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
Autor |
Wiadomość |
disorder
~włos Idy~
Dołączył: 12 Lip 2006
Posty: 26
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: centrum, Psecno City
|
Wysłany: Pon 19:24, 17 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Koty nie śmierdzą? Dyskusyjne zdanie... Mój kumpel ma maine-coona (duży taki kot) i zawsze jak do niego idę to taki sztynks... Nie wiem, czy to jedzenie, czy zaniedbana kuweta, ale jedzie równo :>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
Autor |
Wiadomość |
mikacha
Administrator
Dołączył: 11 Lip 2006
Posty: 68
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Namysłów
|
Wysłany: Pon 19:38, 17 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Lucy is the BeSt
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
Autor |
Wiadomość |
Ata
~Jezycjadowiec~
Dołączył: 11 Lip 2006
Posty: 211
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z obrotowego krzesła
|
Wysłany: Pon 23:07, 17 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
pies i po i przed deszczem smierdzi, moje sa zawsze wywalane z pokoju do korytarza, ktory jest zamykanyXD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
Autor |
Wiadomość |
mikacha
Administrator
Dołączył: 11 Lip 2006
Posty: 68
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Namysłów
|
Wysłany: Wto 12:20, 18 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
SaDyŚcI xD JoKe
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
Autor |
Wiadomość |
about-my-emotions
~Ignacy Junior~
Dołączył: 12 Lip 2006
Posty: 55
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: niezapominajkowo
|
Wysłany: Wto 14:05, 18 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
boże... ale jestem zmęczona... Siedzeniem przy kompie, a jak.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
Autor |
Wiadomość |
kubek
~Jezycjadowiec~
Dołączył: 13 Lip 2006
Posty: 115
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ze stolika
|
Wysłany: Wto 15:07, 18 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Ja jestem zmęczona patrzeniem na świat. Ojciec zabrał okulary do optyka i teraz świat mam cały zamazany przez co chce mi się spać. Od paru miesięcy zastanawiam się czy świat widziany przez ludzi bez wady wzroku wygląda tak samo jak ja go widzę kiedy założę okulary.
Wada -3,5 w każdym oku
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
Autor |
Wiadomość |
Ata
~Jezycjadowiec~
Dołączył: 11 Lip 2006
Posty: 211
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z obrotowego krzesła
|
Wysłany: Wto 17:40, 18 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
O boże to ty masz straszną wadę Ja ma -1 z czyms i nazekam. Od dziś przestaje narzekac na moje gały. A świat każdy widzi naczej, bo każdy jest inny i dostrzega coś innego. O co chodzi z grzendą??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
Autor |
Wiadomość |
kubek
~Jezycjadowiec~
Dołączył: 13 Lip 2006
Posty: 115
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ze stolika
|
Wysłany: Wto 18:14, 18 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Ja na moje oczęta narzekam tylko czasami. W sumie wada jest czasem przydatna. Na przykład na lekcji babka się o coś na tablicy pyta a ty mówisz że nie wiesz bo nie widzisz, albo jak powie że nie masz czegoś w zeszycie to mówisz że też nie widziałaś. No ewentualnie, jeżeli masz takie szczęście i lekcję prowadzi młody i niczego sobie nauczyciel możesz go się spytać cóżtakiego on na tablicy nabazgrolił. Ogólnie to jest dużo możliwości.
A no i można się wymigać od stania na bramce podczas w-f u z chłopakami.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|